59 opinii dla Bardzo duży koc plażowy | Jachaś | za wycieraczką jest dycha 100x180cm
Tylko klienci, którzy kupili ten produkt mogą napisać opinię.
No to sruuu! Wjeżdżamy z kalibrem grubym jak Otyły Pan, napakowanym jak autobus do Lichenia i czarującym jak Romualdo! Przed Wami totalna nowość – duży koc/ręcznik plażowy Jachaś! Łoooo, z takim cudeńkiem to będziecie atrakcją każdej plaży – od Mielna po Kanary, od Jastarni do niebiańskiej Skurvoali!
Koc/ręcznik plażowy pryma sort. Zajebisty, kultowy wzór, który idealnie nadaje się na tak odjechany gadżet. Cudeńko naprawdę pokaźnych rozmiarów. Pomieści niewielką rodzinę, skrzynkę ciepłego wygazowanego i ze trzy średnie hawajskie. Zostanie jeszcze miejsca, aby ponapier***ać na nim w nową edycję kart Kapitana Bomby – pokera, makao, wojnę czy w co tam tylko chcecie. Aha, naszą gierkę karcianą też tam da radę rozłożyć.
Jedno jest pewne – z takim kocem/ręcznikiem plażowym z urzędu staniecie się starostami plaży. Nawet nie próbujcie wybierać się na wakacje bez niego. Nie pożałujecie. Kto wie, może przyciągnie jakąś fajną samicę? Albo chociaż jakiś inny fan podzieli się z Wami Skurvolańską? W razie potrzeby śmiało możecie sobie nim wytrzeć plecy. Zresztą, co my tu Wam będziemy… korzystajcie z niego jak chcecie, nie sprawdzamy tego!
Jakość iście kosmiczna – technologia zaawansowana bardziej niż plany konstrukcyjne dzidy laserowej. Ale warto było… Przód koca/ręcznika – miękki jak pierze bekasa z rewelacyjnym, trwałym nadrukiem cyfrowym. Tył – frotte, chłonny jak wątroba Ojca Pijo, można się śmiało wycierać. Gramatura 400g/m2. Gruby jak Walaszek, naprawdę solidny kawał koca/ręcznika. No i rozmiar… ten gigant ma 180 x 100cm! Warto wziąć dwa parawany, żeby dobrze się zakamuflować. To nie jakiś tam byle koc/ręcznik z bazaru – to naprawdę odjechana pozycja, w sam raz dla fana naszego uniwersum. Jako prezent zrobi piorunujące wrażenie! W skrócie: wielki, miękki, chłonny… no po prostu zajebisty!
PS. Ale żeby nie było – nic nie widziałeś, a dla pewności za wycieraczką jest dycha.
149,00 zł
No to sruuu! Wjeżdżamy z kalibrem grubym jak Otyły Pan, napakowanym jak autobus do Lichenia i czarującym jak Romualdo! Przed Wami totalna nowość – duży koc/ręcznik plażowy Jachaś! Łoooo, z takim cudeńkiem to będziecie atrakcją każdej plaży – od Mielna po Kanary, od Jastarni do niebiańskiej Skurvoali!
Koc/ręcznik plażowy pryma sort. Zajebisty, kultowy wzór, który idealnie nadaje się na tak odjechany gadżet. Cudeńko naprawdę pokaźnych rozmiarów. Pomieści niewielką rodzinę, skrzynkę ciepłego wygazowanego i ze trzy średnie hawajskie. Zostanie jeszcze miejsca, aby ponapier***ać na nim w nową edycję kart Kapitana Bomby – pokera, makao, wojnę czy w co tam tylko chcecie. Aha, naszą gierkę karcianą też tam da radę rozłożyć.
Jedno jest pewne – z takim kocem/ręcznikiem plażowym z urzędu staniecie się starostami plaży. Nawet nie próbujcie wybierać się na wakacje bez niego. Nie pożałujecie. Kto wie, może przyciągnie jakąś fajną samicę? Albo chociaż jakiś inny fan podzieli się z Wami Skurvolańską? W razie potrzeby śmiało możecie sobie nim wytrzeć plecy. Zresztą, co my tu Wam będziemy… korzystajcie z niego jak chcecie, nie sprawdzamy tego!
Jakość iście kosmiczna – technologia zaawansowana bardziej niż plany konstrukcyjne dzidy laserowej. Ale warto było… Przód koca/ręcznika – miękki jak pierze bekasa z rewelacyjnym, trwałym nadrukiem cyfrowym. Tył – frotte, chłonny jak wątroba Ojca Pijo, można się śmiało wycierać. Gramatura 400g/m2. Gruby jak Walaszek, naprawdę solidny kawał koca/ręcznika. No i rozmiar… ten gigant ma 180 x 100cm! Warto wziąć dwa parawany, żeby dobrze się zakamuflować. To nie jakiś tam byle koc/ręcznik z bazaru – to naprawdę odjechana pozycja, w sam raz dla fana naszego uniwersum. Jako prezent zrobi piorunujące wrażenie! W skrócie: wielki, miękki, chłonny… no po prostu zajebisty!
PS. Ale żeby nie było – nic nie widziałeś, a dla pewności za wycieraczką jest dycha.
Kod produktu: 348925
Tylko klienci, którzy kupili ten produkt mogą napisać opinię.
Karolina –
Najlepszy koc plażowy jaki miałam! Polecam
Miloo1979 –
Rewelacja 🙂
Remek z Płońska –
Cudowna sprawa, idealny na leżakowanie na złotych plażach Skurwoali z ciepłym, wygazowanym piwem w ręku.
Jaller –
Idealny na plaże
Grubas Kosmitów –
Jak ja się z tym pokażę nad morzem, to każda samica Kurvinoxa jest moja. Tylko, że ja już mam swoją Sylwię i jeszcze jej nie zeżarłem. Tak bardzo ją kocham.
Wrzawiak –
Mam 10.. a czuję się jakbym miał 20.. cudo
Szczurzyca –
Mmm, razem z ciepłym wygazowanym piwem, już w lipcu nad bałtyckimi plażami. Do zobaczenia. Ręcznik/koc świetny.
Pitas –
To jest właśnie luksus
Od zera do klasy średniej, i to w kilka lat
jeere –
Idealny dla ludzi bez klasy i bez kasy. Kusi na plaży jak bieda, gdyby jeszcze pachniał cebulą… Ach marzenia.
Skurwol –
Nie jest dobrze, co prawda nie jest źle. Powiedziałbym że jest średnio.
To chyba super?
No pewnie że super – na zdrowie.
Wiechu –
Polecam! Zazdrość innych bezcenna. Materiał bardzo dobrej jakości i ten wzór.. mimo, że wykonany na 30% robi wrażenie
Domino Jachaś –
Świetny materiał, jakoś pierwsza klasa. Polecam!
Vercia –
Czuć piniądz, oj czuć. Jakość top, nadruk top, nic tylko leżeć i opływać w bogactwie.
Jakub –
Jak ciepłe piwerko w upalny dzień
Wiktoria –
Polecam jak najbardziej z całego serca! Super jakość extra wykonanie nic dodać nic ująć 😍🤭
Michu –
Teraz wszyscy na plaży będą wiedzieć, że pożegnałem się z biedą… tą piękną kusiecielką… W końcu karta mi żre, więc mogę pozwolić sobie na takie luksusy.
Mario –
Idealny, polecam
Kejla –
Dobra jakość
Psikutas –
Zajebiste
Dżejkob –
Szybka dostawa i bardzo dobra jakość polecam
Tomasz –
Glos na domino powoli sie zwraca.
Iceman –
Petarda… wykonanie spokojnie na 30% =D
Bartłomiej –
Może i jest drogi, za to niezbyt duży
Jack –
Co by nie powiedzieć to koc jest porządnie wykonany. Materiał jest mięciutki jak piasek na niebiańskiej plaży SKURWA'ali, a splot samego materiału ciasny jak dumpa po praniu. Kocyk może i nie był tani, może i nie drogi, powiedziałbym, że cenowo średni, ale jedno jest pewne – warto było! Nooooo i toć to gołymi łapami pakowane. Stąd to eleganckie opakowanie.
Marcin –
Wspaniały